Nowe Greckie Przysmaki w Krakowie na ul. Wielickiej 259

Zapraszamy na prawdziwą grecką podróż smakowa w samym sercu Krakowa! Jest nam niezmiernie miło ogłosić otwarcie naszych nowych delikatesów greckich „Greckie Przysmaki” na ulicy Wielickiej 259, w przepięknej Galerii Handlowej Mozaika. Nasz sklep pełen jest oryginalnych produktów prosto z Grecji, które zachwycą Wasze kubki smakowe.

W „Greckich Przysmakach” znajdziecie wszystko, czego dusza miłośnika greckiej kuchni zapragnie. Oliwy z oliwek, oliwki, sery, miody, dżemy, słodycze, wina, a także produkty mrożone, takie jak pita czy ciasteczka – to tylko początek naszej bogatej oferty. Nasze produkty pochodzą od sprawdzonych producentów, co gwarantuje Wam autentyczność smaków, które tak uwielbiamy.

Jeśli jesteście fanami greckich dań, nie możecie przegapić naszych sosów tzatziki, przypraw, herbat górskich, suszonych pomidorów i wielu innych przysmaków. Nasze produkty to nie tylko znakomita jakość, ale także historia i tradycja, które przynosimy prosto z samej Grecji.

Chcemy, aby nasze „Greckie Przysmaki” stały się miejscem nie tylko zakupów, ale również odkrywania tej niesamowitej kultury kulinarniej. Dlatego też serdecznie zapraszamy Was na degustacje produktów prosto z Grecji. Przekonacie się, że greckie smaki to coś więcej niż tylko jedzenie – to prawdziwa podróż przez aromaty, tradycję i pasję kuchni greckiej.

Niech „Greckie Przysmaki” staną się Waszym miejscem odkrywania i delektowania się prawdziwym smakiem Grecji. Czekamy na Was każdego dnia, gotowi podzielić się z Wami tą pasją do najlepszych produktów prosto z kraju bogów i bohaterów. Zapraszamy Was do wspólnej podróży przez greckie smaki na ulicy Wielickiej 259. Otwieramy nasze drzwi z otwartymi ramionami! Odkryjmy razem Greckie Przysmaki!

Smaki, które zdobywają serca – odkryjcie mleczarnię Tempi i jej produkty w Greckich Przysmakach

Z radością prezentujemy Wam naszego nowego dostawcę, mleczarnię Tempi – przynoszącą na nasze stoły smaki greckiej tradycji i kunsztu produkcyjnego. Mamy nadzieję, że pokochacie ich produkty tak samo jak my!

Wyobraźcie sobie malowniczy krajobraz między Makrichori i Parapotamos, gdzie na obszarze 12 000 m2 góruje zakład mleczarski TEMPI. Jego zdolność produkcyjna wynosi imponujące 5000 litrów na godzinę, a surowiec jest codziennie dostarczany prywatnymi ciężarówkami, zapewniając stałą jakość i świeżość produktów.

TEMPI, to więcej niż tylko miejsce produkcji. To oaza technologicznej innowacji i starannie dbanej tradycji, gdzie sery są przygotowywane z wykorzystaniem najnowocześniejszych i funkcjonalnych technologii. W trakcie całego procesu produkcyjnego przestrzegane są zasady higieny i kontroli, gwarantujące dokładnie dobrane składniki i niezmienne standardy jakości.

A gdy przychodzi czas na napełnianie butelek mlekiem, cały proces odbywa się automatycznie, z precyzją i codzienną dezynfekcją maszyn, co gwarantuje bezpieczeństwo i świeżość produktów. Gotowe wyroby są następnie codziennie dostarczane przez wyspecjalizowanych sprzedawców, korzystających z prywatnych chłodziarek.

Historia TEMPI rozpoczęła się w Tesalii w 1968 roku, kiedy bracia N. Tachas doskonalili tajniki produkcji sera. Od tego czasu, TEMPI ewoluowało, zmieniało swoje oblicze i rozwijało swoje produkty, aby stać się tym, czym jest dziś – jednym z najlepszych dostawców greckich produktów mleczarskich.

Właściciele TEMPI, Konstantinos Rompas i Nikolaos Tachas, z dumą prowadzą zespół do kolejnego etapu rozwoju, podkreślając znaczenie korzyści zdrowej śródziemnomorskiej diety i wprowadzając na rynek nowe, innowacyjne produkty, takie jak zagęszczony jogurt koziego i krówczego czy prozdrowotne napoje probiotyczne.

TEMPI to opowieść o pasji, doskonałej jakości surowców i przekonaniu o zdrowym stylu życia, odzwierciedlonym w każdym produkcie. Od sera FETA P.D.O., przez butelkowane mleko kozie, po lody o trzech smakach – TEMPI oferuje coś dla każdego wielbiciela greckiej kuchni.

Dlatego z nieukrywanym entuzjazmem zapraszamy Was do odkrycia świata TEMPI na greckieprzysmaki.pl.

Dołączcie do nas w podróży po kulinarnych smakach Grecji i poczujcie, jak blisko może być słońce Hellady, choćbyście byli nawet w najdalszym zakątku Polski.

Współczesny taniec smaków: Spotkanie Greckiego sera feta i soczystego arbuza

Cześć, smakoszu! Czy jesteś gotowy na jedną z najsmaczniejszych greckich przygód kulinarnej fantazji? Zaskakujące, ale absolutnie zachwycające połączenie, które zabierze Cię na kulinarne wakacje prosto do słonecznej Grecji. Przedstawiamy połączenie, które zdobywa serca i podniebienia na całym świecie – ser feta i arbuz.

Nasza podróż zaczyna się od przysmaku, który jest sercem greckiej kuchni – sera feta. Produkowany zgodnie z tradycyjnymi recepturami, jest nie tylko skarbnicą witamin i minerałów, ale przede wszystkim prawdziwym mistrzem smaku. Delikatny, lekko solony, z nutą świeżego mleka, ser feta doda wyjątkowego charakteru każdemu daniu.

A co jeśli powiemy Ci, że istnieje sposób, aby uczynić ten już wyjątkowy smak jeszcze bardziej ekscytującym? Tutaj z pomocą przychodzi letni ulubieniec wszystkich – arbuz.

Jego słodki, soczysty smak jest idealnym kontrastem dla sera feta. Połączenie tych dwóch składników tworzy orzeźwiającą sałatkę, która jest doskonała na letnie popołudnia. Nie tylko zaspokoi Twój apetyt, ale przede wszystkim zaoferuje niepowtarzalną ucztę smaków.

Wyobraź sobie: słoneczny dzień, powiew letniego wiatru, a na talerzu przed Tobą leży kolorowa kompozycja – kawałki soczystego, czerwonego arbuza przeplatają się z białymi kawałkami sera feta. Każdy kęs to wybuch świeżości, idealnej równowagi pomiędzy słodyczą i słonością. Czyż to nie brzmi jak doskonałe danie na lato?

Nie zatrzymuj się tylko na sałatce! Wypróbuj ser feta i arbuz jako dodatek do grillowanych dań, w tapas, lub jako orzeźwiający deser. Niezależnie od Twojego wyboru, ten niezapomniany duet smaków przyniesie Twoim potrawom śródziemnomorską świeżość i zaskakujące nuty.

Więc co powiesz na to, aby stać się częścią tej greckiej kulinarnych opowieści? Odwiedź nasz sklep i odkryj, jak pyszny może być ser feta z Greckie Przysmaki. Połącz go z arbuzem i pozwól sobie na odrobinę wakacyjnej atmosfery, niezależnie od pory roku. Przygoda z greckimi smakami nigdy nie była tak łatwa!

Więc do zobaczenia w Greckie Przysmaki. A tymczasem… Smacznego!

Wyjątkowy przepis na pyszną fasolkę szparagową z serem feta – odkryj greckie smaki!

Cześć kulinarni miłośnicy! Dzisiaj chcielibyśmy podzielić się z Wami wyjątkowym przepisem na danie, które z pewnością zachwyci Wasze podniebienia.

Przedstawiam fasolkę szparagową z serem feta – połączenie świeżości, chrupkości i aromatycznych greckich smaków.

Co więcej, aby przygotować to danie, nie trzeba nawet wychodzić z domu. Wszystkie potrzebne składniki, w tym ser feta, oliwę i inne greckie produkty, można nabyć w sklepie internetowym greckieprzysmaki.pl. Przygotujcie się na prawdziwą ucztę dla podniebienia!

Składniki:

  • 500g fasolki szparagowej
  • 200g sera feta
  • 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
  • 1 cebula, pokrojona w kostkę
  • 2 ząbki czosnku, posiekane
  • 1 pomidor, pokrojony w kostkę
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • Sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:

  1. Rozgrzej dużą patelnię na średnim ogniu. Dodaj oliwę z oliwek ZE WSI i rozgrzej ją.
  2. Dodaj posiekaną cebulę i czosnek do patelni. Smaż je przez kilka minut, aż staną się miękkie i lekko zeszklone.
  3. Dodaj pokrojony pomidor. Smaż wszystkie składniki przez kolejne kilka minut, aż pomidor zmięknie.
  4. Dodaj fasolkę szparagową na patelnię i smaż ją przez około 5-7 minut, aż stanie się lekko chrupiąca, ale wciąż soczysta.
  5. Pokrusz ser feta na patelnię. Delikatnie wymieszaj, aby ser równomiernie rozłożył się wśród składników.
  6. Dodaj suszone oregano, sól i pieprz do smaku. Mieszaj wszystko razem przez kolejne 2-3 minuty, aby składniki dobrze się połączyły.
  7. Gotowe! Przełóż fasolkę szparagową z serem feta do miseczek i podawaj od razu.

SMACZNEGO!

Fasolka szparagowa z serem feta to proste, ale niezwykle smaczne danie, które zachwyci każdego amatora greckich przysmaków.

Teraz dzięki sklepowi internetowemu greckieprzysmaki.pl możesz bez problemu nabyć wszystkie potrzebne składniki, w tym ser feta, oliwę i wiele innych autentycznych greckich produktów. Wystarczy kilka prostych kroków i już możesz cieszyć się tym pysznym daniem w zaciszu swojego domu.

Nie czekaj dłużej i odkryj wyjątkowe smaki Grecji dzięki nam!

Prawidłowe przechowywanie oliwy z oliwek w domu. Klucz do zachowania jej świeżości i smaku

Oliwa z oliwek to istotny składnik diety śródziemnomorskiej, szczycący się nie tylko wyjątkowym smakiem, ale i ogromnymi korzyściami dla zdrowia. Prawidłowe przechowywanie oliwy z oliwek to klucz do zachowania jej świeżości, jakości i właściwości. Właśnie dlatego dziś podzielimy się z Wami naszą wiedzą na ten temat.

Światło

Najważniejszą rzeczą jest to, że oliwa z oliwek nie lubi światła. Powinna być przechowywana w ciemnym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego i sztucznego oświetlenia. Dlatego wiele wysokiej jakości oliw z oliwek sprzedaje się w ciemnych butelkach, które chronią je przed światłem.

Temperatura

Optymalna temperatura do przechowywania oliwy z oliwek wynosi od 14 do 22 stopni Celsjusza. Unikaj ekstremalnych temperatur. Zbyt wysoka temperatura może zaszkodzić oliwie, prowadząc do utraty smaku i właściwości. Pamiętaj, by nie przechowywać butelki z oliwą zbyt blisko kuchenki lub lodówki.

Powietrze

Oliwa z oliwek jest tłuszczem, który utlenia się na powietrzu. Po otwarciu butelki, upewnij się, że jest ona zawsze dobrze zamknięta. Jeśli posiadasz duże opakowanie, rozważ przelewanie niewielkiej ilości do mniejszej butelki na codzienne użycie.

Czas

Oliwa z oliwek nie poprawia się z wiekiem. Zamiast tego, po pewnym czasie, zaczyna tracić na świeżości i jakości. Stąd, jak tylko otworzysz butelkę, staram się ją zużyć w ciągu 3-4 miesięcy. Nieotwarta butelka powinna przetrwać do 18-24 miesięcy, pod warunkiem że jest przechowywana w odpowiednich warunkach.

Oliwa z poprzednich zbiorów

Często zastanawiamy się, czy oliwa z oliwek z poprzedniego sezonu zbiorów jest nadal dobra. Odpowiedź jest twierdząca, pod warunkiem że była ona odpowiednio przechowywana.

Oliwa z oliwek to naturalny produkt, który, mimo iż nie poprawia się z wiekiem jak wino, potrafi utrzymać swoją jakość przez dłuższy czas, jeżeli jest dobrze chroniony przed światłem, ciepłem i powietrzem.

Jeśli oliwa z poprzednich zbiorów została przechowywana w odpowiednich warunkach, można jej nadal używać, pamiętając jednak, że jej smak i aromat mogą być mniej intensywne.

Dlatego warto regularnie sprawdzać smak i zapach swojej oliwy, aby upewnić się, że nadal jest świeża i gotowa do użycia.

Mega prosta Grecka Pasta z oliwek z dodatkiem anchovy według marki North Evia

Składniki:

  • 20-30 pestek oliwek Kalamata bez pestek
  • 10-15 pestek zielonych oliwek bez pestek
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 4-5 grubo pokrojonych filetów sardynek w sosie własnym
  • 4-5 pokrojonych w cienkie plasterki ząbków czosnku
  • 1 ostra papryka chili
  • 1 szklanka grubo zmielonych orzechów nerkowca lub orzeszków pinii
  • 2 łyżki ketchupu
  • 1 mała garść liści bazylii

Przygotowanie:

  1. Włóż wszystkie składniki do blendera i miksuj, aż uzyskasz jednolitą masę.
  2. Alternatywnie, można użyć moździerza.
  3. Przechowuj w lodówce w słoiku, dodając na wierzch odrobinę oliwy.

Smacznego!

Grecka sałatka nissua

Sałatka nissua według marki North Evia

Składniki:

  • 200 g gotowanych świeżych fasolek
  • 2 pomidory pokrojone w kawałki
  • 5-6 delikatnych liści sałaty francuskiej
  • 1 puszka tuńczyka w oleju
  • 4-5 filetów sardynek w sosie własnym
  • 2 małe gotowane ziemniaki
  • 1 żółta papryka pokrojona w drobne kawałki

Do vinegretu:

  • 5 łyżek oliwy z oliwek
  • 2 łyżki białego octu
  • 1 łyżka kaparów
  • 1 łyżeczka musztardy
  • sól, pieprz

Przygotowanie:

  1. Sałatę pokrój na duże kawałki i umieść w misce.
  2. Dodaj fasolki przekrojone na pół, pomidory, tuńczyka (dobrze odsączonego), ziemniaki pokrojone w plastry, paprykę oraz posyp solą i pieprzem.
  3. Przygotuj vinegret mieszając wszystkie składniki w blenderze.
  4. Bezpośrednio przed podaniem dodaj sardynki i polej całość vinegretem.

Smacznego!

Grecka pasta puttanesca

Poznaj przepis na grecką pastę puttanesca według North Evia.

Składniki:

  • 500 g spaghetti
  • 1/2 szklanki oliwy z oliwek
  • 10 filetów sardynek w sosie własnym
  • 3 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie plasterki
  • 15 pestek oliwek Kalamata, przekrojonych na pół
  • 1 i 1/2 łyżki kaparów w sosie własnym
  • 1 słoik pomidorów krojonych w kostkę
  • 10 pomidorów koktajlowych
  • 1 łyżka posiekanego natki pietruszki
  • sól, pieprz mielony
  • 70 g zmielonego sera Pecorino Romano

Przygotowanie:

  1. Gotuj spaghetti „al dente” w osolonej wodzie i wyjmij garnek z ognia 4 minuty przed końcem czasu gotowania wskazanego na opakowaniu.
  2. Jednocześnie podsmaż na głębokiej patelni oliwę z oliwek, czosnek, sardynki i chili, mieszając, aż czosnek zbrązowieje.
  3. Dodaj kapary i oliwki, a następnie pomidory krojone w kostkę, pomidory koktajlowe przekrojone na pół, sól i pieprz, i gotuj na wolnym ogniu, aż sos się dobrze połączy.
  4. Przełóż spaghetti na patelnię wraz z jedną szklanką wody, w której się gotowały, i gotuj na wolnym ogniu przez 2-3 minuty, aż dobrze się połączą z sosem, dodając jednocześnie połowę sera Pecorino.
  5. Podawaj posypując resztą sera Pecorino.

Smacznego!

Historia marki North Evia – Historia jakości!

North Evia – Historia jakości!

Od momentu, gdy miał 15 lat, Thanasis Filaretos obserwował mieszkańców swojej wioski, Asminio, na wyspie Eubea, jak suszą ryby, zarówno do własnego spożycia, jak i na cele komercyjne.

Tak wcześnie zrozumiał, że stanie się częścią tej tradycji, chociaż jego rodzina zajmowała się głównie produkcją warzyw. Być może zająłby się uprawą roślin, gdyby powódź nie zniszczyła jego pól i nie zmusiła do spojrzenia na te konserwy sardynek, które suszył, w bardziej profesjonalny sposób.

Zaczął się zaznajamiać z procesem. Stopniowo zaczął robić to jako zawód. Poznał lokalnych rybaków oraz handlowców, którzy zamykali puszki i zgodzili się wesprzeć jego wizję.

Jego pierwsze zarobki, chociaż skromne, zostały przekształcone w puszki i sól, które przewoził z Istiaii na przyczepie, przypiętej do motocykla Zündapp.

Rozpoczął swoją działalność w małym magazynie pośród sadów i kilku sezonowych pracowników. Fundamenty magazynu były zrobione z żwiru z plaży. Tak więc to morze położyło podwaliny pod rozwój biznesu, zarówno dosłownie, jak i metaforycznie.

Nie mając ukończonej szkoły średniej i nie odbywając jeszcze obowiązkowej służby wojskowej, Thanasis Filaretos nie wiedział, jak wystawić swoje pierwsze faktury. Wiedział jednak, jak wygląda świeża ryba i ile soli oraz czasu potrzeba na najlepszy efekt.

Po odbyciu służby wojskowej, on i jego żona zrozumieli, że ich przyszłość nie leży w uprawie roślin, która tak często była niszczona przez powodzie, ale w produktach suszonych.

Nic nie było łatwe, ale robili małe, ale stałe kroki w kierunku rozwoju swojego biznesu. Rybacy mieli nowego partnera do współpracy. Sól była dostarczana nowym pick-upem. Produkty w puszkach podróżowały dalej niż sąsiednie wioski. To nie tylko przyjaciele i znajomi kupowali je, ale też nowi klienci, którzy byli zadowoleni i składali powtarzające się zamówienia. Do małego magazynu w sadach dodano drugi pokój.

I wtedy przyszli Włosi. W sąsiednim kraju, gdzie sardynki są integralną częścią ich kuchni, w latach 1983-1989 zakazano połowów sardeli.

Włoskie firmy zwróciły się do Grecji o niezbędne dostawy.

Duża firma z południa Włoch dotarła aż do magazynu w sadach. Pierwsze zamówienie wyniosło 4 000 puszek. Pierwsze zaskoczenie i niepokój szybko minęły, ponieważ Thanasis Filaretos podążał za tradycją, śledził postępy i chwytał nowe możliwości.

Marzenia mieści się w najmniejszej ziarenku w naszej głowie. Ale w rzeczywistości potrzebują one więcej przestrzeni. Mały magazyn o powierzchni 70 m² ustąpił miejsca magazynowi o powierzchni 600 m² pod koniec lat 80.

Ale to, co Thanasis Filaretos zyskał dzięki współpracy z włoską firmą, to nie tylko zdrowy wzrost finansowy, który zaczął się wtedy, ale również nową wiedzę techniczną od ekspertów włoskiej firmy, którzy przyszli do Grecji wyłącznie w tym celu.

Produkty suszone Lido, nazwa firmy wtedy, zaczęły wyróżniać się spośród konkurencji. Thanasis Filaretos zdał sobie sprawę, że kluczem do sukcesu jest zaufanie do relacji międzyludzkich i partnerstw oraz posiadanie produktów najwyższej jakości, które wynikają z doskonalenia wiedzy, innowacji i wiedzy technicznej.

Są rzeczy, o których nic nie wiemy, ale nikt nas nie powstrzymuje przed ich poznawaniem. To doktryna, którą przekazał swoim dzieciom, które dzisiaj z sukcesem prowadzą rodzinny biznes. Filaretou Bros OE mieści się teraz w obiektach o powierzchni 1100 m² i dostarcza pierwszej klasy produkty na grecki i międzynarodowy rynek pod marką North Evia.

W dzisiejszych czasach Thanasis odwiedza firmę, gdy przychodzą nowe dostawy ryb, robiąc to, co najlepiej potrafił od dziecka: sprawdza jakość ryb. Ponieważ poza wiedzą, pasją, know-how i sprzętem, to surowce mogą wyróżnić końcowy produkt.

Wie to dobrze i często omawia to z rybakami, emerytowanymi i młodszymi, podczas picia ouzo na plaży i rozmawiania o tym, co kochają najbardziej w swoim życiu: ryby. I oczywiście, robią to, podczas gdy cieszą się owocami swojej pracy: delikatnościami rybnymi.

Produkty marki North Evia kupisz w naszych Greckich Delikatesach www.greckieprzysmaki.pl

Historia pszczelarstwa Fotopoulos & marki Meli Taygetos

Pszczoły, miód, a także uśmiech – to wszystko można znaleźć w historii pszczelarstwa Fotopoulos! W 1980 roku Michalis i Maria zaczęli swoją przygodę z pszczelarstwem w swoim ogrodzie w Akritochori, posiadając zaledwie pięć uli.

Produkowali miód tylko dla siebie i swoich bliskich, ale z czasem postanowili podzielić się wspaniałym smakiem i wartością odżywczą miodu ze wszystkimi swoimi współobywatelami. I tak zaczęła się ich droga do zawodowego pszczelarstwa!

Pięć uli szybko przekształciło się w dwieście, a pszczoły przeniosły się do Mesyniackiej Mani i gór Taigetos. Wkrótce potem, Fotopoulosowie zostali aktywnymi członkami targów ludowych w Atenach, gdzie ich doskonała jakość produktów przyciągała nowych klientów, a zachwycające właściwości miodu, pyłku pszczeli, mleczka pszczelego oraz ziół górskich sprawiały, że wszyscy chętnie się nimi dzielili.

W 1994 roku syn Charalampos Fotopoulos przejął firmę, uczestnicząc w szkoleniach pszczelarskich i zdobywając odpowiednie umiejętności, które w połączeniu z rodzinną sztuką, stanowiły tajemnicę sukcesu.

Dziś, rodzice nadal produkują miód i wszystkie jego pochodne, z wielkim zapałem i pasją, rozwijając swoją działalność i biorąc udział w dużych festiwalach miodowych. Teraz, są zarejestrowani w spółdzielni pszczelarzy w Kalamacie, zajmując się hurtową i detaliczną sprzedażą swoich produktów.

Niech pszczoły będą zawsze z nimi, a uśmiech będzie towarzyszył przy każdym słoiczku miodu, który trafi do Twojego domu!